Cały rok myślimy o upragnionym urlopie. Wiemy też jak wiele rzeczy jest związanych z jego organizacją. Już wcześniej warto zaplanować termin urlopu. Jeżeli mamy dzieci to trzeba wybrać okres wakacji. Ale jeżeli nie to warto pomyśleć jaki termin byłby najkorzystniejszy.
Co można by wziąć pod uwagę?
Podstawową sprawą, która trzeba załatwić jest rezerwacja kwater. I okazuje się, że ceny zależą właśnie od terminu. Na przełomie czerwca i lipca znajdziemy kwatery już w okolicach 25-30 złotych. Podobnie jest pod koniec sierpnia i na początku września. Pozostały okres to tak zwany sezon wysoki i w zależności od warunków ceny skaczą od 35 do nawet 70 złotych za dobę.
Podobnie sezonowo mogą różnic się ceny w barach i innych lokalach.
Jeżeli chcemy wypocząć i się zrelaksować, a nie lubimy tłumów też lepiej wybrać początek lub sam koniec wakacji. Unikniemy wtedy choćby zakorkowanych miast i tłoków w sklepach, na plaży czy spacerze. Przecież co roku sytuacji wygląda tak samo. Jak tylko nie ma pogody, to od razu wszyscy wsiadają do samochodów i zwiedzają. I na przykład w korkach stoi cały Półwysep Helski.
Tłumów i hałasów unikniemy też na kwaterach. Poza tym wysokim sezonem nie wpadniemy na żadne wycieczki szkolne.
Warto też zastanowić się nad kwestią dojazdu. W zależności od terminu różne są ceny w pociągach i busach.
Tak więc jeżeli tylko mamy taka możliwość to przemyślmy jaki termin wyjazdu będzie dla nas najlepszy. Raczej nie skupiajmy się na pogodzie, bo ona może zmienić się z dnia na dzień.